tag:blogger.com,1999:blog-7049497755753032292024-03-13T06:34:40.931+01:00Gadające MuffinyLifestyle, gotowanie, muzyka, sztuka...PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-1974639785082580652015-06-02T22:25:00.000+02:002015-06-02T22:25:42.163+02:00Muffiny goryczy<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Anna:</b> Irytuje mnie, że mamy milion
rzeczy na głowie, dorzuca się nam problemów, a do tego
olewa."Dorośli" czyli rodzice myślą że jedyny kłopocik,
jaki mamy to kawa czy herbata, oraz uważają nasze bolączki za "co
ty wiesz o problemach".</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Paula:</b> Zauważ, że nasze problemy
stają się problemami dorosłych, bo same jesteśmy już - nomen
omen, sorry – DOROSŁE, więc to jest ich problem, że tego nie
zauważają.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Mimo wszystko uważają, że nie
wiemy, co to problemy, bo jakież możemy mieć. My, DZIECI. I to
ciągle jest tak: „oj, czym ty się martwisz”. No, jakoś się
martwię.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Aczkolwiek moi to już nie są tacy
i oni już wiedzą, że jednak się martwię i mam coś do
powiedzenia.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Jak nie napiszę magisterki to nie
będzie pracy, nie będzie pracy to nie będzie pieniędzy, nie
będzie pieniędzy - będzie most… I jeszcze ta presja.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Masz być kimś, i zrobić coś
koniecznie, bo wszyscy tak robią.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> I ten odwieczny problem posiadania
dziecka, nieważne, że facet jest ledwie ćwierćinteligentny, ale
matka znajdzie w nim zaletę. Liczy się to, bym tylko miała faceta.
I jeszcze teraz Alicja mi mówi że ciąża, przecież jak matce
powiem to umrę, no koniec życia. Przecież jak to, jak już Alicja,
to ja też muszę. A nawet jak nie powiem, to przecież i tak w końcu
sama powie, albo z brzuchem przyjdzie. No nie da się nie mówić o
tym do końca świata. Misiek ma jeszcze gorzej, bo to on facet, to
niech się oświadcza, czemu się nie oświadcza, niech zakłada
rodzinę, bo matki-ciotki-babcie chcą.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Wiem, że moi by chcieli. I co z
tego. Ja też bym może chciała, ale chcenie a manie to dwie różne
rzeczy. Jeśli nawet nie będzie to ktoś z marzeń, to niech to
przynajmniej będzie ktoś ciekawy, a nie flaki z olejem... pierwszy
lepszy chłopek roztropek... meh!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Przecież szlag człowieka może…
I jeszcze ci babcia powie, że za ich czasów nie patrzyli się na
pieniądze. Ta no gratsy. I pod most.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> To były inne czasy. Wtedy tak można
było sobie bambić, bo to była jedna z najlepszych opcji dostępnych
W OGÓLE. Nie było wiele więcej ciekawego do roboty. Kobieta
osiągnęła pewien wiek, jak nie miała naprawdę świetnego
zajęcia, no to... co innego?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Kiedyś nie mieć męża - to tylko
zakon. Ale teraz single sobie żyją na normalnych prawach, i
teoretycznie nikt nie gnębi… Mnie gnębi mama, „żeby chłopaka”,
o dziecku nie mówi ostatnio, ale w święta ciotka jęczała z
babcią. Ale i tak presja, że facet, "patrz jak baby walczą o
swoje". Ale ja walczę o swoje, tylko że dla mnie to
przyjaciele, praca, a nie facet. I też potem Madzia nasza kochana mi
gada, ze ja mam cel życiowy zostać stara panną, jakby to była
faktycznie jakaś porażka życiowa. A dla mnie to nie jest powód do
wstydu. Jakby był facet TAKISUPER to bym też nie płakała, ale
moim celem w życiu jest zostać sobą i być szczęśliwa, a nie być
z facetem pt. byleby być.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> W pełni zgoda i jak tylko mi coś
zaczynają, to ja zaczynam syczeć i oni wtedy się zamykają.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> U mnie to nie działa, ja mogę
syczeć i nawet afery robić. Efekt: "ale co on ci zrobił...?"
Odpowiedź: np. nie jest kimś innym! Ewentualnie po prostu żyje i
wdycha moje powietrze i mi je zatruwa. I jeszcze magisterka. Przyszła
matka chrzestna, to jej mąż mi powiedział do mnie, że on będzie
mnie pilnować, żebym napisała.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Niech ci kamery zainstalują w domu,
i program w komputer wgrają, żeby liczył słowa napisane każdego
dnia. Inwigilacja z rana jak śmietana.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Weronika miała DWA lata na
napisanie, zajęło jej to 2,5 roku. Ja mam rok i wszyscy mi gderają,
że ile można. Robią taką aferę, jakbym nie miała możliwości
pisania tego dłużej. Bo nie wiem, wstyd chyba, czy coś.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Zawsze przypominaj im, ile zeszło
Weronice.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Ale „ona ma gorzej”. Jej praca
to nie moje humanistyczne lanie wody, tylko trudne, ciężkie rzeczy.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> TO ONA TAKA ZDOLNA I GENIALNA i ma
gorzej? Jakby była zdolna i genialna, to by napisała w rok, o ile
nie w pół!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Ale promotor jej przeszkadzał.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Twój promotor też Ci przeszkadza,
ale Ty jednak coś tam piszesz i sądzę, że napiszesz szybciej niż
ona.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Teraz mi mówi, że nie powinno być
u nas problemu ze zmianą promotora, bo u nich to się mówi, że się
zmienia i voila, zmieniony.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Czekaj, czekaj, czy czasem przed
chwilą nie mówiła, że promotor jej przeszkadzał w pisaniu pracy?
A więc mogła zmienić? Pogubiłam się już. Ach te genialne
umysły, ciężko je objąć rozumem takim małym jak mój. Wracając,
promotor ma być przykleszczony do ciebie do końca? Stwierdzasz, że
ci nie pomaga, zmieniasz na kogoś innego. Logiczne. I to jeszcze za
TAKIE KASE.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Muszę najlepiej to napisać, nie ma
bata, nawet z nim.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Tak jest, bo robisz to, co najlepsze
dla Ciebie, nie dla ciotki, Weroniki, nikogo innego.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> No i jeszcze czasy nie wiecznego
studenta, a wiecznego stażysty, nie wiesz kurde ile tego musisz
przepracować, żeby nic z tego nie mieć, bo ciągle tylko ale na 3
miesiące.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Z tymi stażami to jest cholerny
kosmos w tym kraju. Żeby dostać się na etat musisz a) wypruć
sobie żyły b) mieć znajomego który cię tam polecił c) wypruć
sobie więcej żył. Bo jeśli masz do dyspozycji tylko opcje a) i
c), to hehe sorry, dzięki, odezwiemy się do ciebie na pewno!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> ODDZWONIMY!!!1 Człowiek musi
wszystko, ale nikt nie zauważa, że ja też mogę być zmęczona.
Łóżka nie pościelę raz i afera, jakbym zasyfiła pół Warszawy.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Wiadomo że trzeba pomagać, ale
czasem jest przesada.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Hania uważa, że na świat się nie
pchała.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> O to to.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Można pomóc na ile samemu się
chce. Podczas ostatniej wizyty, lekarka mi mówiła, że ja za dużo
od siebie wymagam, i ze powinnam więcej odpoczywać… A nawet
połowy nie wie, co ja muszę.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Poza tym rodzice nie stają się
młodsi i niestety coraz częściej bywa tak, że najnormalniej w
świecie trzeba pomóc.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Dokładnie!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Jak np. leżą chorzy, bo
przeziębienie albo coś, to kto ma wszystko w domu zrobić? Pies?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> A że my poumieramy w wieku 50 lat z
wykończenia #cotokogo.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> I "oh, jaką mam dobrą córkę"
"Tak mamo"- powiedziałam, biorąc kolejne prochy na bóle.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Albo wylądujemy w Tworkach.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Ja chcę nad morze ;/</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Noo i gdzieś daleko.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Tak daleko, najdalej.</span></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-35024595506060266562015-04-14T20:11:00.000+02:002015-04-14T20:11:39.195+02:00Będę grała w grę!<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white; color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Anna:</b> Wkurza mnie trochę, że
faceci marzą o laskach, które lubią grać w gry komputerowe. Ale
jak już taką poznają, to jest zwykle "ta jasne, na pewno nie,
weź ryj laski nie grają”. Tak samo jest jak ja mówię, że
"chodźmy na kebsa". I potem jest takie myślenie: "Na
to chcesz poderwać faceta? A potem co, zmusisz do jedzenia jakiegoś
króliczego jedzenia!"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Paula: </b>Tak
jakbyśmy my dziewczyny nie zasługiwały na jakieś porządne granie
na kompie. Dziś sobie tak myślałam: chciałabym choć przez
godzinkę sobie pograć, tak jak kiedyś. Może bez fajerwerków, bo
zwykle było tak, że miałam najgorszy, najwolniejszy sprzęt i nie
mogłam odpalić jakichś tam superduper gierek ze świetną grafiką,
ale zawsze była frajda.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Ja zawsze miałam tak, że to
Miś (mój brat) przecież kupował czy pożyczał od kumpli, i tylko
mogłam patrzeć, ale uwielbiałam to. Przy okazji mogłam podkraść
piwo i jakieś chrupki, porozmawiać.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Też było jedzonko i picie
przy graniu, strasznie przez to się pasłam, więc może to jest
jedna zaleta tego, że nie mam teraz jak.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Pewnego dnia dostałam do
grania Settlers IV, to było coś, kochałam to. I Heroes też!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Hirołsi <3333 Najlepsza
gierka swoich czasów, każda część. A przynajmniej do części
piątej, bo do tej grałam. :P Moja pierwsza gierka to była Diablo
2, do tej pory ją mam zainstalowaną i czasem pykam, bo ma małe
wymagania. Potem różne RPGi, trochę mniej strategiczne,
denerwujące mnie gry typu Warcrafty, ale trochę na tym życia też
straciłam.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Pierwsza taka tylko moja, nie
licząc Raymana czy jeszcze jakichś tam gierek. O! Miałam Koziołka
Matołka, ostatnio próbowałam go odpalić, bo śmiechowe było, ale
nie działało. Potem Robin Hooda, Ghost Masters i Sheep, które
kochałam przez lata. Potem też Settlersi, Heroesi, Sąsiedzi z
piekła rodem (niestety zgubiłam płytkę, byli świetni). ale potem
to się zaczęło trochę brak czasu, i tyle co tam pykałam trochę
z Misiem w Komandosów, Diablo, GTA... Nawet nie pamiętam, co on tam
jeszcze miał. Chętnie bym grała… Pamiętam jak były grał w
WoWa i mi dał, a masz babo, nie minęła chwila i trafiłam na
jakiegoś robala i spanikowałam, co kosztowało go życie... xD</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Ohh WoW. Mój najulubieńszy
MMORPG. Byłam zawsze Nocnym Elfem, bo lokacja startowa była
najpiękniejsza, magiczny las pełen szeptów, i ta muzyka...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Gry są spoko czasem dla
samej muzyki.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Tam
w sumie można było nic nie robić, tylko łazić po lesie i słuchać
muzyki, i podziwiać krajobrazy, ewentualnie wpaść do miasta, by
skoczyć z jakiegoś wysokiego budynku na główkę i zamieniając
się w fokę popływać.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>O i w Wiedźmina grałam, ale
nie miałam na własność. To też moja życiowa tragedia - brak
netu. Co z tego, że chcę sobie coś kupić, jak i tak tego nie
ściągnę, albo nie zagram. Dziesięć minut i żegnam, limit się
wyczerpał. Jak mogę być gamerką, jak nie stać mnie na gry ani
internet. Poza tym jeszcze tony książek i jeszcze więcej ton
obowiązków. I kot na klawiaturze.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>To
zawsze był ciężki wybór: gry czy książki. Ja już dawno
porzuciłam marzenia o byciu... no właśnie, kim? Graczką? Widzisz,
nawet nie ma w języku polskim jakiejś ładnej, żeńskiej nazwy na
to.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>I jeszcze fajne filmy są, i
znajomi, i kucharzenie... Gdzie tu czas na gry??</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Sprawdzam, czy ciągle mam te
swoje Wiedźminy... mam, więc w razie czego można pograć.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Dobra, będę pamiętać. Ty
pamiętaj o tym, że jak się spotkamy, to robimy sobie camemberta i
wino i wtedy pogramy w Wiedźmina xD</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Spoko, możliwe, że to byłby
najlepszy grany Wiedźmin ever ;) Zagrałabym w coś w ogóle, tak,
że o matko, to gorzej niż z alkoholem u mnie. Gdy ktoś zapyta
„what's your poison” to ja odpowiem „games” bo wolałabym się
zagrać niż się upić. Mam też dużo save'ów by mieć jakiś spis
gier, w które grałam. Ostatnio gdy przeglądałam ten folder
znalazłam jakieś gry, których już kompletnie nie pamiętam, a mam
save'y, więc w jakiś sposób były miodne.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Też mam takie gry, które po
latach znajdę, czy save’y czy ktoś coś przypomni i nagle „o
rany ale bym zagrała” – jakiś czas temu kuzynka mi przypomniała
o takiej grze… Neverhood. To takie plastusiowe wspomnienie
dzieciństwa :D</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Mam takie wrażenie też, że
gdybyśmy grały w jakieś nowe gry to by nam się nie podobały.
Chodzi mi o ostatnio modny efekt nostalgii, czyli wszystko co dobre,
już było, a to co nowe jest be i jest papką dla gimbusów.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> To co kiedyś, podobno zawsze
jest lepsze. Poza tym, kiedyś nie grafika była ważna, a całość,
to że ta gra była czymś wyjątkowym, a nie że klik-klik i grasz.</span></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Kiedyś
była na to masa czasu. I cała ta BAZA:
biurko-komputer-kawa-ciastko-zgaszone światło, a nie jakiś tyci
ekranik smartfona w świetle dziennym, w autobusie. :P</span></div>
PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-1751820669144014872015-03-06T21:41:00.001+01:002015-03-06T22:19:07.853+01:00Snobizm po polsku<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ania:</b> Pamiętasz Magdę? Tę Magdę, co jej rodzice są super bogatymi
biznesmenami?</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">Paula:</span></b><span style="color: #45818e;"> No pewnie, że pamiętam.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Czytam
teraz w ramach pracy na stażu o tej akcji Wittchena, który w październiku
zeszłego roku wrzucił drugi raz torby po promocji do Lidla i jaka to wielka
afera z tego była… I tak ona mi się przypomniała. Połowa komentarzy do
artykułów o tym jest autorstwa „typowej Madzi”... Patrz, wrzucam je oczywiście
z oryginalną pisownią:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Mam tylko dwie torebki, jedna czarna Prada £1700, a droga D&G
£1560. Niepotrzeba mi sie bic za torybkami z Lidla</i>.”, „<i>Ja bym wolała od Prady nawet jeśli by robiono w kosmosie niż Witchena
robionego gdziekolwiek. Tak już mam.</i>”, „<i>Hermes
to są prawdziwe torebki, a Wit... coś tam? No cóż.</i>”. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> Można
zakładać, że to trolle, ale serio, znając Madzię to przecież 100% ona.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Oh i to:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Wstyd mi za kobiety a jestem kobietą, po co komu taka torebka, która
jest już niemodna?</i>”<span style="color: #a64d79;"> – Madzia? Madzia to ty? Serio nie rozumiem tego. Ok,
fajnie panienki że was stać (w większości stać... waszych rodziców) i no
gratsy, ale cholera no! Są ludzie których nie stać. Serio! Świat nie jest
różowy.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> Nawet nie
jest czarno biały, ma więcej odcieni szarości niż twarz Greya we wszystkich
trzech tomach. To muszą być bardzo szczęśliwe osoby, skoro wielkim problemem
dla nich jest cena torebek. Naprawdę, zaprawdę – chciałabym mieć takie
problemy.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Czekaj,
kolejne komcie: <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Też nie lubię pospolitości, wolę nie mieć niż mieć to co wszyscy,
zwłaszcza żule z lidla</i>”</span><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> -> jestę żulę z Lidla! <3<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Jak z pod Wyszkowa przyjeżdża się do W-wa za 1300 zł netto to jak to
nazwać . Wieśniaki czy ślimaki . Dojazd 400 zł autem i do łapy 900 zł na to się
godzimy jesteśmy jak trole w smole bałwanki .</i>”</span><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> oho spoko, bo pan zarabia
84758493768978347693743 PLN, ja rozumiem, że śmieszą go te „polaczki-cebulaczki”,
co zarabiają głodowe pensje, bo przecież mogliby zażądać więcej. Smutne to
jest. Wkurzające. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cudowne: <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Ale cyrk. !!! od dawna wiadomo że do marketów typu Lidl, Biedronka zarówno
jak odzież i akcesoria rzucane jest gowno od markowych producentów Co za
ludzie, Haha</i>”<span style="color: #a64d79;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;">Tylko, że nikt nie zauważy tego,
że u „markowych producentów” jest same-same, ale ze śliczną, niedającą się
wyciąć metką + 10x przebicie cenowe. Nie mówię o wielkich markach, u takiej
Prady to ok, pewnie jest lepiej.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> Poza tym,
co to ma być. Ocenianie na postawie metki, ceny ubrań…</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Ja obcinam
wszystkie metki, bo mnie drapią jak nienormalne! Do krwi nawet ;P<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;">Pamiętam, w liceum mieliśmy taki
akademik, który był dofinansowywany z jakiejś tam instytucji, i tam były
dzieciaki z całej Polski. Raczej nieszczególnie bogate, odrzucone przez klasę,
bo fu, bieda. Ja i moja ekipa się z nimi zaprzyjaźniłyśmy, to byli super
ludzie, mądrzy, pomocni. ALE NIE MAJĄ DROGICH CIUCHÓW, frajerzy!</span><span style="font-size: x-small;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5KPsG6Qn-SDacaTTrU4Lk0qy4HDXWqcooMTxVsmwyPXYN_Op9N0rpoThHxIaZPfszxz24y4W7tPGWE5OULbuquMafozjyvAgBPBwriSE-eEdsRI1tS2SstlA6u36647jZmWY6tvqYELKD/s1600/261524B100000578-2968685-This_picture_of_the_16_year_old_model_Lululeika_that_was_publish-a-1_1424935275985.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5KPsG6Qn-SDacaTTrU4Lk0qy4HDXWqcooMTxVsmwyPXYN_Op9N0rpoThHxIaZPfszxz24y4W7tPGWE5OULbuquMafozjyvAgBPBwriSE-eEdsRI1tS2SstlA6u36647jZmWY6tvqYELKD/s1600/261524B100000578-2968685-This_picture_of_the_16_year_old_model_Lululeika_that_was_publish-a-1_1424935275985.jpg" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><a href="http://www.dailymail.co.uk/femail/article-2968685/Danish-magazine-forced-apologise-outrage-decision-feature-shockingly-model-latest-issue.html">Niedawna fashion victim.</a> TO jest PIĘKNE??? Seriously?</span></i></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> Te komentarze,
które wypisuje ta typowa Madzia, która życia nie zna, nie wie nic o normalnym
życiu, a jej idolkami są wychudzone, po ostatni piksel wyfotoszopowane szczapy
łażące po wybiegach – one pokazują innego typu biedę, biedę w postaci pustki w
głowie... Kariera modelki nie trwa wiecznie. Kończy się i nagle jest ta bolesna
rzeczywistość – zostają same. Bo przecież ich „przyjaźnie” są na pokaz. Jedna
drugą najchętniej by zrzuciła ze schodów, byle sama mogła zyskać większą sławę.</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> I podejście
do życia, że „się należy”. Bo tak. Pracować normalnie to nie, bo nie wiem,
można sobie paznokieć złamać, albo rączki pobrudzić, więc rodzice muszą dawać.
A co, jeśli rodzice straciliby pracę?
Albo - odpukać - umarliby? Przecież takie cudeńka nie wiedziałyby, do kogo iść,
jakiś prawnik coś… no nic.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> I jak to
nie mogę sobie kupić torebki za 2k? Przecież ja chcę i mi się należy!</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> A my? My
chcemy mieć tyle kasy, by móc wspomóc rodziców, żeby mieli godne życie na
emeryturze, a nie żeby musieli liczyć każdy grosz. Ale to nie do pojęcia dla
takich panienek. One nie rozumieją, że są inni ludzie, że rodzice, że coś. ONE.
Są tylko ONE.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> I jeszcze
ta moda. Nieważne że niewygodnie, ze zimno że mokro. Ważne że MODNIE. „o matko,
przecież ta kurtka była modna w POPRZEDNIM SEZONIE.” I mina, jakby trędowaty ją
dotknął.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Ty wiesz że
te crocsy, co były w Lidlu to ponoć towar luksusowy? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„<i>Produkt jest luksusowy kiedy jest rzadki. Od kiedy w lidlu pojawily sie
chodaki crocsy, to majac podobne od roku zaczalem slyszec "w lidlu kupiles?"
To samo z torebka. Kto chce torebke w ktorej chodzi pol wsi?</i>”<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> I po co
komuś coś takiego? Nawet w ogródku się w tym nie pochodzi. Nie mówiąc o
przekopywaniu ziemi czy coś… Na miasto w życiu bym w tym nie wyszła, paskudztwo
gorsze od emu!</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> No ale
wiesz, MODNE nie znaczy PRAKTYCZNE... ani nawet ŁADNE</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: right;">
</div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> Och, no
tak. Ileż ja jeszcze muszę się nauczyć o życiu.</span><span style="font-size: x-small;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi68dWrdtbqW6JcPU2qOTl0M1AWFDLj2rzEZmvVLL24DZxE2Mjpx7EHHZApjC4Limzd3aC3pfyGxV49q7VeCb29gS01_yaSOxXa3Hx46OYfZr2dDhdj_UDjBgJrjqTjbHS2_n8QqGVyRqG/s1600/923413.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi68dWrdtbqW6JcPU2qOTl0M1AWFDLj2rzEZmvVLL24DZxE2Mjpx7EHHZApjC4Limzd3aC3pfyGxV49q7VeCb29gS01_yaSOxXa3Hx46OYfZr2dDhdj_UDjBgJrjqTjbHS2_n8QqGVyRqG/s1600/923413.jpg" height="192" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">To są crocsy. TAK właśnie "wyglądają" na nogach. <a href="http://magazin.atlas.sk/zdravie/crocsy-mozu-byt-smrtelne-nebezpecne/750683.html">Nie polecamy</a></span></i></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> No i nie
wiem w czym problem, ja nie mam bólu, że ktoś ma coś takiego samego jak ja.
Ostatnio nawet przecież polowałyśmy na takie same buty :P</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;">O, albo to: </span>„<i>takie promocje mające na celu upodlenie Polaków są żałosne i lidl
stracił w moich oczach resztki szacunku. Moja noga tam nie stanie mimo sympati
do pan Karola Okrasy i jego przepisów.</i>”<span style="color: #a64d79;"> – upodlające jest że Lidl robi
promocje, czy że ludzie zachowują się jak się zachowują?</span></span></div>
<br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Wolę już być tym „upodlonym Polakiem” niż upadlać swój honor i portfel poprzez bezsensowne wydawanie tysięcy złotych na jakieś szmaty, ale też przez bieg przez (ludzkie) przeszkody do celu (półka z promocyjnym towarem). Ja pasuję i świat mi się od tego nie zawali.</span>Kobieta.aparathttp://www.blogger.com/profile/06598437882967972280noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-82127733559259675082015-02-09T22:02:00.001+01:002015-03-07T14:55:37.980+01:00Kolorystyczne problemy prezentowe<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><b>Ania:</b><b> </b></span><span style="color: #a64d79;">Bliski mi Bąbel niedługo obchodzi 3 (!taka duża!) urodziny. Czas więc, by ciotka, czyli ja, poszukała jakiegoś prezentu. Weszła więc ciotka na stronę www sklepu z wszystkim dla dzieci (bez podawania nazw, bo problem o którym chcę pisać nie tyczy się tylko tego sklepu, ale każdego). Zabawek, ubranek, cudów wianków całe stado, sama bym chętnie dla siebie kupiła połowę - szkoda że a) w ubranka bym się nie zmieściła, b) nie mam tyle kasy ;P No i wpadłam na taki genialny pomysł, żeby kupić coś oryginalnego, zamiast kolejnego pluszaka. Zaczęłam przeglądać zabawki - a tam co fajniejsze (głównie samochody, „zestaw małego mechanika") są przeznaczone tylko dla chłopców. nie dla dziewczynek i/lub chłopców. i tu mam takie pytanie. Co się stanie jeśli wymarzony przez Ciebie „zestaw małego drwala" kupię dziewczynce?</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span></span>
<span style="color: #45818e;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Paula:</b></span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Ach, gdyby tylko cofnąć czas... A cóż niby ma się stać? Będzie się bawić, oczywiście jeśli jej się spodoba.</span></span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Po coś są te płcie przypisane. Po co? Jak kupię dziewczynce ten zestaw mechanika, to się zmieni w chłopca? A co się stanie, jeśli różowiutki zestaw małej gosposi (ewentualnie fioletowy, innych niet niebudziet) kupię chłopcu? Będzie od tej pory dziewczynką? ;P</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> No nie…</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> To jak Bąblowi gryzak kupowałam, gdy ząbki rosły, to wybrałam jeden w kształcie auta i powstała następująca sytuacja:</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pracownica w sklepie: „ohh, a ile ma chłopiec?, to mogę doradzić, które.”</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ja: „to nie dla chłopca, tylko dla dziewczynki”</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pracownica (pełna oburzenia): "dla dziewczynek są na wieszaku obok!"</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ja: „a co się stanie jak dam dziewczynce z wieszaczka dla chłopca? Umrze, czy zmieni się w chłopca?"</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cisza. I nadal pełna oburzenia mina, w końcu wiadomo co się stanie, zje ją potwór dżęder.</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Tak jak mnie, bo bawiłam się lego, samochodami i pociągami.</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Jaki jest cel przypisywaniu płci dziecka do zabawek?</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"></span></span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Od zawsze tak było, że konkretne kolory są kojarzone z płcią, tyle że teraz te "granice" się zacierają.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO0LPLTPaK7BtoYNixDrdgTIci2eVfL9gkvT0GcShoK3m_2wrtSxKu-ahSZyqIEEMRFD9b5TCeJa97C1Pr-KsT6rbDRX2Fh_M_dNp2BXpJSTWnQFAZhS0OHrye77-pEeYu0knGrDAByYc5/s1600/odkurzacz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO0LPLTPaK7BtoYNixDrdgTIci2eVfL9gkvT0GcShoK3m_2wrtSxKu-ahSZyqIEEMRFD9b5TCeJa97C1Pr-KsT6rbDRX2Fh_M_dNp2BXpJSTWnQFAZhS0OHrye77-pEeYu0knGrDAByYc5/s1600/odkurzacz.jpg" height="320" title="" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; line-height: 0.18cm; margin-bottom: 0.05cm; margin-top: 0.05cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<span style="color: black;"><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="font-size: 10pt;"><i>Źródło: <a href="http://metro.gazeta.pl/Gwiazdy/51,127256,13049823.html?i=11">metro.gazeta.pl</a>, </i></span></span></span><i style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 0.18cm;"><a href="http://images.dailydawdle.com/">images.dailydawdle.com</a></i><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<b style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 11.5pt;">A:</b><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: small; line-height: 11.5pt;"> I co złego jest w tym, że kupię dziewczynce samochodzik, albo niebieską, a nie różową bluzkę?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: small;"><br /></span><b style="color: #45818e; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 11.5pt;">P:</b><span style="color: #45818e; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: small; line-height: 11.5pt;"> Będzie się wyróżniać wśród koleżanek?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: small;"><br /></span><b style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 11.5pt;">A:</b><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: small; line-height: 11.5pt;"> No i co? To chyba nic złego. Rozumiem że małemu dziecku nie daje się jakichś zabawek, bo są małe elementy, a dziecko wszystko pcha do gęby, może połknąć. Duże zaś nie będzie się bawiło grzechotką, bo nuda.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: small;"><br /></span><b style="color: #45818e; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 11.5pt;">P:</b><span style="color: #45818e; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: small; line-height: 11.5pt;"> Ale pomińmy kwestie wieku, moim zdaniem oczywiste jest rozgraniczenie wiekowe. Ale: dlaczego chłopcu tak trudno kupić zestaw gosposi [sic!!!] żeby sobie SAM sprzątał pokój? A nie tylko mamusia… Oczywiście, gdy już jest ogarnięty mniej więcej i wie do czego służy mop i miotła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: small;"><br /></span><b style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: medium; line-height: 11.5pt;">A:</b><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; font-size: small; line-height: 11.5pt;"> Zestaw "kucharki" jest dla dziewczynki, bo chłopiec w kuchni? Jak to, pfff. A dziewczynka mechanik? PFFF.</span></div>
</div>
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd6Zk7Gu0wjAwePWuOu7nr1WXdE0k1I1uVxDG6hzKFE7sUEIIl_AFXuLLshk08tR8OwpQl1JGgcHDP-0flzM02P5kjsotIAAhCrNOOPmSMPuQ2ABXL10XWuL4p8-2Lf40MudM_tyNmYDiP/s1600/mikroskop.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd6Zk7Gu0wjAwePWuOu7nr1WXdE0k1I1uVxDG6hzKFE7sUEIIl_AFXuLLshk08tR8OwpQl1JGgcHDP-0flzM02P5kjsotIAAhCrNOOPmSMPuQ2ABXL10XWuL4p8-2Lf40MudM_tyNmYDiP/s1600/mikroskop.jpg" height="291" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; line-height: 0.18cm; margin-bottom: 0.05cm; margin-top: 0.05cm;">
<i style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 0.18cm;">Źródło: </i><span style="font-family: Times New Roman, serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: blue;"><span lang="zxx"><u><span style="font-family: Arial, sans-serif;"><span style="font-size: 10pt;"><i><a class="western" href="http://metro.gazeta.pl/Gwiazdy/51,127256,13049823.html?i=11">metro.gazeta.pl</a>,</i></span></span></u></span></span></span></span><i style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: 10pt; line-height: 0.18cm;"> <a href="http://thesocietypages.org/">thesocietypages.org</a></i></div>
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Dziwi mnie jeszcze, że sprzedawcy w sklepach robią za wyznaczniki i jakieś nie wiem, guru. Może oni/one chcą być mili i sympatyczni itd. i przez to generalizują, myślą, że "kolejna pani, kupuje zabawkę Autko, to pewnie ma chłopaczka"… I to taki schemat. A jeśli tylko coś się nie zgadza z tym standardem, coś w nich pęka i może się zrobić niesympatycznie, a Tobie od razu ciśnienie rośnie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A: </span></b><span style="color: #a64d79;">Ale jak powiem że "to ma być dla dziewczynki" to nie powinna mieć w odwecie oburzenia, tylko „aha ok, a ile ma?”</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Profesjonalizm, a nie fochy… Ja nie wiem, jak moi rodzice kupowali mi samochodziki kiedyś.<o:p></o:p></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;">Ciekawe, czy ich też sprzedawcy obrzucali takimi dziwnymi spojrzeniami, A NIE sorry nikogo to chyba nie obchodziło!</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> Kiedyś nikt się nie przejmował. Moja kuzynka zawsze wolała niebieski i nikomu to nie przeszkadzało, ja wolałam zielony i też ok.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> A teraz robi się z igły widły. Jest większa świadomość [NIBY] ale nie wiem czy to wszystko wychodzi na dobre, jeśli chcemy mówić o równoważności płci… bo ci wyskoczy jakiś "autorytet" z super ekspresu czy frondy, zacznie gadać kretynizmy, ludzie to masowo oglądają i potem gadają, że "potwór dżęder".<o:p></o:p></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> OK są pewne różnice płciowe, ale myślę że chłopiec bawiący się lalkami co najwyżej w przyszłości będzie dobrym tatą itd.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>No dobra, tylko czy Bąbel bawiłaby się zestawem małego drwala, ciekawi mnie to, tak serio-serio?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><span style="color: #a64d79;"><b>A:</b> Nie wiem czy małego drwala, ale myślę że mechanika to tak. Niestety mnie nie stać żeby sprawdzić ;P ale wiem że bardzo lubi samochody… A mój brat jak był bąblem, to podkradał mamie garnki!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><b>P: </b>P</span><span style="color: #45818e;">iekł ciasto z błota?</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> A nie wiem :D ale lubił pomagać w kuchni, zresztą do tej pory robi świetną pizzę.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> No i świetnie. Jakoś wyszedł na ludzi, nie?</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> No raczej… a wiesz, klocki lego też są przypisane dla chłopców. Nie ogarniam.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P:</span></b><span style="color: #45818e;"> CO. Żartujesz. Myślałam o tym właśnie, ale uznałam, że to za głupie, bo przecież te klocki są uniwersalne. Powiem Ci, jak na nie patrzę, to przypominam sobie, gdy byłam mała i patrzyłam na reklamy tych klocków i za każdym razem robiło mi się przykro, że te najlepsze zestawy są „dla chłopców”. Byłam przekonana, że byłoby mi nie wolno bawić się takimi. Do tej pory mam traumę. Oznaczenia genderowe powinny zniknąć! Tak jak w Szwecji:</span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=704949775575303229" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4DipWxSNJSaLC812QHmkWE00-eYGahEkukMA0vrs_9Z7C-3q_7TkndstJvNilAiX_8cb7y88T1ZJvYSEBV9THbAvs8o7WowjE1Ob2ybReZ7MjNz9OpaUfGh-TuXNXG7zI4VTxrcfALxYy/s1600/babydolls.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4DipWxSNJSaLC812QHmkWE00-eYGahEkukMA0vrs_9Z7C-3q_7TkndstJvNilAiX_8cb7y88T1ZJvYSEBV9THbAvs8o7WowjE1Ob2ybReZ7MjNz9OpaUfGh-TuXNXG7zI4VTxrcfALxYy/s1600/babydolls.jpg" height="215" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Źródło: <a href="http://www.sfora.pl/polska/Pierwsza-taka-Gwiazdka-Takie-same-zabawki-dla-chlopcow-i-dziewczynek-g49808-54815">sfora.pl</a></span></i></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 11.5pt; margin: 1.4pt 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #a64d79;">A:</span></b><span style="color: #a64d79;"> Pojawiają się już takie typu „chłopiec/dziewczynka”, albo bez oznaczenia. Szkoda że wciąż jest ich tak mało… ;/</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><span style="color: #45818e;">P: </span></b><span style="color: #45818e;">Nie chodzi o to, by na siłę ubierać chłopców w różowe sukienki, a dziewczynki zmuszać do zabawy quadami, tylko, żeby każdy się martwił o siebie i żeby żaden sprzedawca nie mógł nam sugerować, co chcemy / powinniśmy kupować dziecku.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> O to to! Dokładnie. I żeby był wybór w kolorach większy. Bo ja tak bym chciała kupić zieloną sukieneczkę na te 3 urodziny ;C</span><span style="font-family: "Arial","sans-serif"; font-size: 10.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span><br />
<div>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
</div>
<div class="NormalWeb" style="background: white;">
</div>
Kobieta.aparathttp://www.blogger.com/profile/06598437882967972280noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-16231932388874150162015-01-18T17:12:00.001+01:002015-01-18T17:14:15.572+01:00Szpinak z makaronem i suszonymi pomidorami (PRZEPIS)<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kochani! Mamy drugą połowę stycznia, co oznacza zwykle jedną rzecz. Jest ona nieunikniona i dotyka każdego studenta - potwór zwany sesją dopadł Anię i skutecznie ją męczy, nie pozwalając jej należycie skupić się na blogu. Ale to niedługo minie i będziemy pisać częściej :) A z racji tego, że za oknem szaro, buro i ponuro, chcemy Wam dzisiaj zaproponować wiosnę na talerzu i niebo w gębie! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<span style="color: #45818e;"><u>Potrzebne będą:</u></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span>
<span style="color: #45818e;">> łyżka masła </span><span style="color: #a64d79;">(to ma być masło, margaryna fuj. Oliwa nie. MASŁO)</span></span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> 2 średnie cebule</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> 3 ząbki czosnku</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> torebka szpinaku mrożonego </span><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">(szpinaaak <3 #omnomnomnom <3)</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> pomidory suszone z kaparami ~70 g mniej więcej (odsączone z oleju) </span><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">(kapary fuj, pomidorki mogą być kupione bez oleju - polecam)</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="color: #45818e;">~80 g sera </span><span style="color: #a64d79;">(nie ma czegoś takiego jak ZA DUŻO sera)</span></span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> sól (w tym trochę ziołowej)</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> pieprz</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">> makaron tricolore, lub penne, albo tagliatelle</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span>
<span style="color: #45818e;"><u>Przygotowanie:</u></span></span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Najpierw gotuję makaron i zostawiam na durszlaku, żeby sobie obciekał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span>
<span style="color: #45818e;">W garnku na średnim ogniu rozpuszczam masło i wsypuję cebulę, mieszam chwilkę, by zmiękła, a potem na to wrzucam zamrożoną bryłę szpinaku. Ogień zwiększam odrobinkę.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ja to robię na patelni, nie w garnku :P</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span><span style="color: #45818e;">Oj tam. Dla mnie nie ma różnicy, jeśli chodzi o tę potrawę. Na sitku staram się odsączyć z oleju pomidorki suszone, potem je kroję na mniejsze kawałeczki i wsypuję do rozmrożonego szpinaku. Dodaję pokrojony czosnek.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ja wyciskam czosnek przez praskę ;)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span><span style="color: #45818e;">Może być praska, ja wolę kroić. Mieszam wszystko i doprawiam, jednocześnie trąc ser na tarce.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ser... to brzmi jak miłość!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span>
<span style="color: #45818e;">Na samym końcu, przy już zgaszonym ogniu wsypuję ser, który się momentalnie roztapia i tworzy piękną zielonkawo-czerwoną brejkę gotową do wsuwania z makaronem! <3</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span>
<span style="color: #45818e;"><u>Wydajność:</u> dwie kobiety się full nażarły i jeszcze zostało na jedną pełną porcję.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Do mnie nikt nie przysłał, musiałam sobie sama jeść robić.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span><span style="color: #45818e;">Następnym razem zamówię kuriera specjalnie dla Ciebie. Zdjęć tej pyszności nie robiłam, gdyż zawsze głód jest silniejszy od wszystkiego innego. Jestem po prostu uzależniona od szpinaku i muszę zjeść go przynajmniej raz w tygodniu.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Każdy wie jak wygląda szpinak, nie każdy wie, że jest dobry. Ja pamiętam dobrze, że moja nieżyjąca już babcia wciskała mi taką paskudną breję. Tak jak kuchnię babci zawsze wspominam jako winowajcę moich boczków, wspaniałą i supersmaczną, tak szpinak meh. I to co dawali w jakichś tam przedszkolno-szkolnych stołówkach. FU. W te wakacje przydybałam tatę na zajadaniu się szpinakiem, podjadłam... I koniec. Miłość. Do tego makaron, czosnek, ser! Najbliższym razem kradnę pomysł na dodanie suszonych pomidorków, mniam mniam ;D Ale kapary? Serio? :P</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;">Kapary z tego względu, że tylko taki zestaw był w moim lokalnym sklepiku, ale też dlatego, że lubię je po prostu. Moim skromnym zdaniem kapary w małych ilościach znacznie wzbogacają smak potrawy, ale co kto lubi. Myślę, że to optymalna wariacja i mam nadzieję, że komuś będzie smakowało. :) A Ty, Ania - marsz do książek i pisania esejów! Kończ waść tę sesję!</span><br /><br /><span style="color: #a64d79;">Nie było mnie tu! ;)</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span></span>
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jasne, to była Twoja zła siostra bliźniaczka, który mi tu dogadywała i robiła za eksperta od patelni! Jak ją kiedyś złapię, to... to... każę jej gotować w garnku! No! ;)</span>PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-19946096073657295332015-01-09T21:16:00.001+01:002015-01-09T21:16:25.203+01:00Osładzaj sobie życie bezkarnie, czyli gadamy o stewii<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Paula: </b>Wiesz, że jestem fanką zdrowej
żywności i staram się unikać konserwantów oraz zbędnych
kalorii... Zakupiłam niedawno w Rossmannie opakowanie stewii...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ania: </b>To to coś czym słodzą nową
colę? Ponoć ma mniej kalorii i jest ok.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>No tak, z tym że stewia sama w
sobie jest w ogóle pozbawiona kalorii, a co najważniejsze jest
znacznie słodsza od cukru. Nie podwyższa też poziomu insuliny we
krwi i jest pochodzenia naturalnego! Roślinki rosną sobie w Ameryce
Południowej, ale można sobie też wsadzić własną stewię i
hodować. Do tego punktu pewnie kiedyś wrócę. ;)</span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPX5wev1Y-O0ErnFJgz0d9_aAvfH6wACSNFrGt3UDlGMANF_i4s7A0F3MjtbH9Ikc7ci5lQVGQ5VZ7NkoHcJ9R-JfKFLv2jLYMKzwE6wQaADXRGw9gqpeRBswo3Yv-aKouRb-Y2_dOghdO/s1600/stewia_stevia_uprawa_wykorzystanie_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPX5wev1Y-O0ErnFJgz0d9_aAvfH6wACSNFrGt3UDlGMANF_i4s7A0F3MjtbH9Ikc7ci5lQVGQ5VZ7NkoHcJ9R-JfKFLv2jLYMKzwE6wQaADXRGw9gqpeRBswo3Yv-aKouRb-Y2_dOghdO/s1600/stewia_stevia_uprawa_wykorzystanie_1.jpg" height="213" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Źródło: <a href="http://stressfree.pl/stewia-uprawa-zastosowanie-i-slodycz-w-ustach/" target="_blank">StressFree - Inspiracje do lepszego życia</a></span></i></td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Niewiele słyszałam o stewii, może
się nie interesuję, ale nie jest to chyba zbyt popularne?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Dlatego, że Unia Europejska dopiero
w 2011 dopuściła stewię do użytku jako bezpieczną na zdrowia.
Jako ciekawostkę podam Ci fakt, że w <a href="http://ausfoodnews.com.au/2008/12/18/pepsi-and-coca-cola-get-stevia-approval-product-roll-out-to-begin.html" target="_blank">Ameryce dopuszczono ją w...2008 roku</a>, najprawdopodobniej po lobbingu Coca Coli i Pepsi-Co... Co
do popularności, no cóż, stewia jest droga! Ja kupiłam w promocji
– 150 g za niecałe 13 zł. No i są różne postacie produktu –
proszek, kapsułki, fluid... Moja jest w proszku.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>No ok, ale jak ta stewia w ogóle
wygląda? Jak smakuje w porównaniu ze zwykłym cukrem?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Pośliniłam dwa palce. Na jednym
wzięłam kilka kryształków cukru, na drugim kilka „kryształków”
stewii. Cukier wiadomo – możesz jeść i jeść, jesteś
przyzwyczajona do tego smaku, jesz go jak koń. Stewia za to...
inaczej reaguje z moimi kubkami smakowymi. Jest słodka, ba! Słodsza
od cukru, ale pozostawia inne wrażenie na języku, jakby mi się na
nim rozpuszczała i odrobinkę musowała. Czuję, że to coś innego,
aczkolwiek nie jest to paskudztwo typu aspartam czy inne chemikalia.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Jak Ci smakuje Twoja ulubiona kawa
posłodzona stewią? Mam takie skojarzenie, że smakuje to trochę
trawą, albo zbożem, albo czymś w tym rodzaju...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Heh, nie. Dementuję. :) Kawa
słodka, a jakże. Dało się to pić, nie powiem. Natomiast jest
różnica, czujesz ją. To było dziwne, bo czujesz jednocześnie
smak kawy (gorzkiej?) i tuż-tuż obok słodki smak stewii.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Jakby dwa smaki obok, które
teoretycznie się wykluczają i jakbyś zamiast kawy z mlekiem piła
kawę i mleko oddzielnie?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Tak, istnieją obok siebie. Nie
sądzę, żeby to była kwestia dokładnego „wymieszania”
składników, bo stewia rozpuszcza się w napoju natychmiastowo, z
przyzwyczajenia mieszasz łyżeczką krótką chwilę. Więc z kawą
– zarówno czarną mieloną jak i z mlekiem – mam ten problem, że
czuję dwa smaki jednocześnie. Sądzę, że można się do tego
przyzwyczaić, bo nie wali chemią. Natomiast jeśli chodzi o
herbaty, to ich nie słodzę w ogóle, ale – for the sake of
science – posłodziłam stewią herbatkę aroniową i tutaj muszę
przyznać, że byłam mile zaskoczona. Smaki się fajnie zmieszały i
picie było przyjemnością.
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsogJIPSHfCLfoIWaRhKVvbJWiB1zPNVrBpL63VfRD8aWvTmWqFNxL5Y8TKVoGgEglh4VSOwS8gZxVbRvTN6ypXxToLR8a1SFmk_p-h6VlIqxYc1MRXrZbKcUBgRgyu9TB-eftXG2ScB9f/s1600/stewia+finito.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsogJIPSHfCLfoIWaRhKVvbJWiB1zPNVrBpL63VfRD8aWvTmWqFNxL5Y8TKVoGgEglh4VSOwS8gZxVbRvTN6ypXxToLR8a1SFmk_p-h6VlIqxYc1MRXrZbKcUBgRgyu9TB-eftXG2ScB9f/s1600/stewia+finito.jpg" height="320" width="242" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Czyli dla Ciebie stewia jest lepsza
do herbat, niż do kaw. :)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P: </b>Na razie tak. Będę testować
dalej. I jeszcze jedno. Gdy słodziłam cukrem, do kawy potrzebowałam
co najmniej 1 łyżeczki, a najlepiej dwóch. Teraz potrzebuję
dosłownie taką ilość, jaka jest na zdjęciu albo nawet i mniej.
Stewia jest naprawdę słodka, co – jeśli wziąć pod uwagę też
jej cenę – zapewne kwalifikuje ją jako swego rodzaju przyprawę...
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Właściwie to najbardziej z tego
wszystkiego interesuje mnie, czy można używać stewii do pieczenia
ciast!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><b>P:</b> Po sprawdzeniu
kilku przepisów na ciasta stwierdzam, że można. Maksymalna
temperatura to 190 - 200C, przy czym niektóre przepisy radzą ją
nawet wręcz obniżać. Jest trochę tych przepisów w internecie i
gdybym miała ten piekarnik sprawny, to chętnie bym niektóre
sprawdziła. </span>
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Domyślam się, że nie wytrzymam i
jeśli trafię na stewię w przyzwoitej cenie, to będą jakieś próby
w mojej kuchni. Chyba muszę zaopatrzyć się w zestaw małego
chemika… :D</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> Koniecznie! :D</span></div>
PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-69521242010817436412015-01-06T20:26:00.000+01:002015-01-07T23:18:12.835+01:00Pierniczkowe wspomnienia świąteczne cz. 2 (PRZEPIS!)<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-top: .75pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: 13pt;">Obiecany przepis na pierniczki :)</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-top: .75pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-top: .75pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Skład:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">5 szklanek mąki
pszennej <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">1 łyżeczka sody
oczyszczonej<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-left: 10.5pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">3
łyżeczki przyprawy korzennej albo do pierniczków<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">szczypta soli<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ok 4 łyżek kakao<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">230 g masła<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">3/4 szklanki cukru
pudru, można dodać też cukru waniliowego<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">1 szklanka miodu naturalnego<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: 0cm;">
<!--[if !supportLists]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-family: Symbol; font-size: 10.0pt; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-bidi-font-size: 13.0pt; mso-fareast-font-family: Symbol;">·<span style="font-size: 7pt; font-stretch: normal; line-height: normal;">
</span></span><!--[endif]--><span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">1 jajko<o:p></o:p></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-wQNTjTitHUA/VK2rtBxqxWI/AAAAAAAAORQ/37SKNqZTo5Q/s1600/pierniczki2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wQNTjTitHUA/VK2rtBxqxWI/AAAAAAAAORQ/37SKNqZTo5Q/s1600/pierniczki2.jpg" height="320" width="221" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Piernikowe niebo</i></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 10.5pt; margin-right: 0cm; margin-top: .75pt; text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #45818e;"><b>Paula: </b>Znając życie to suche
składniki każesz przesiać, co?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ania:</b> Dokładnie, one się wtedy napowietrzą (będą bardziej sypkie),
a do tego ewentualne „śmieci” zostaną na sitku.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W mikserze trzeba utrzeć masło, potem dodając cukier nadal ucierać.
Jak już będzie jednolita masa, należy dodać miód. Fajnie, żeby nie był „w
kawałku”, ale jednak choć trochę płynny.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #45818e;"><b>P:</b> A co zrobić, jeśli
mam scukrzony miód?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A:</b> Zwyczajnie podgrzać – rondelek z wodą, w to wsadzić słoik z
miodem i podgrzać, ale trzeba uważać, żeby nie zagotować. Po takiej czynności
należy poczekać, aż wystygnie, wtedy można dodawać.</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-4nFoCRNeqZg/VK2tPWTRBtI/AAAAAAAAORw/KVQRTwGibsg/s1600/pierniczki4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4nFoCRNeqZg/VK2tPWTRBtI/AAAAAAAAORw/KVQRTwGibsg/s1600/pierniczki4.jpg" height="221" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i style="color: #141823; line-height: 17.9400005340576px; text-align: left; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-size: small;">Olaf, Kapitan Ameryka, Grumpy Cat, Szalony Bałwan-zupełnie-bez-głowy, Loki (podejrzanie uśmiechnięty), Pierniczkowy Potwór, Iron Man</span><span style="font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 12px;">
</span></span></i></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #45818e; line-height: 15pt;">P: </b><span style="color: #45818e;">Co dalej?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #a64d79; line-height: 15pt;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Zostało do dodania jajko – miksujesz, aż się połączy. Teraz
czas na suche składniki – ja dodaję tak po trochu, głównie dlatego, żeby nie
mieć całej kuchni w mące :)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79;">Kiedy już masz w miarę połączoną masę, można dalej zagnieść
ręcznie, chyba że się ma urządzenie do wyrabiania ciasta (np robot kuchenny,
albo jakiś silny jegomość). Taką ślicznie połączoną masę owija się folią i
wstawia do lodówki.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #45818e; line-height: 15pt;">P: </b><span style="color: #45818e;">Ile ma siedzieć tam w
zimnie?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #a64d79; line-height: 15pt;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Minimum 3 godziny, ale może leżeć i całą noc. Tylko czym
dłużej, tym bardziej będzie twarde – gorzej się rozwałkowuje. Chyba, że je trochę
pomiędlisz w ciepłych łapkach ;)</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #45818e; line-height: 15pt;">P: </b><span style="color: #45818e;">Ok, wymiędlone i w miarę miękkie, nadszedł czas na
wałkowanie… na jaką grubość powinno się to wałkować?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #a64d79; line-height: 15pt;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Ok. 3-4 mm, można delikatnie podsypywać mąką. I oczywiście
nie całe ciasto naraz, tylko po kawałku.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79;">Ja najpierw wykroiłam materiału na kilka choinek, foremkami
w kształcie gwiazdek, a potem zabrałam się za inne kształty – oczywiście pełna
dowolność ;) takie choinki można robić nie tylko z gwiazdek, ale i z kwiatków czy
kółek… jeśli masz wizję choinki z choinek czy piernikowych ludzików, nikt nie
zabroni. Najważniejsza jest kreatywność :)</span><o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-0TYLY3_UOBs/VK2snRL3eNI/AAAAAAAAORo/Su1i23xbm_s/s1600/pierniczki3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0TYLY3_UOBs/VK2snRL3eNI/AAAAAAAAORo/Su1i23xbm_s/s1600/pierniczki3.jpg" height="320" width="221" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 13px;"><i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Piernikowe dekoracje</span></i></td></tr>
</tbody></table>
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #45818e; line-height: 15pt;">P: </b><span style="color: #45818e;">Powiedzmy, że już
wykroiłam te pierniczki, czas do pieca?</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; line-height: 15.0pt; margin-bottom: 7.5pt; margin-left: 0cm; margin-right: 0cm; margin-top: 7.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><b style="color: #a64d79; line-height: 15pt;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A: </span></b><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tak. Oczywiście musi być nagrzany, o czym jak wiesz, na co
dzień nie pamiętam, a potem mam pretensje do całego świata. Temperatura 200ºC. Ja piekłam zazwyczaj 6 minut, przez co niektóre były
takie… fajne w środku, mięciutkie.</span></span><br />
<span style="font-size: 13.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-AQp4CCjd05Q/VK2wYc208AI/AAAAAAAAOR8/nigqcG_w4NI/s1600/xx.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-AQp4CCjd05Q/VK2wYc208AI/AAAAAAAAOR8/nigqcG_w4NI/s1600/xx.jpg" height="320" width="319" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pierniczek typu X-Face</span></i></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="_3hi clearfix" style="background-color: white; color: #141823; line-height: 15.3599996566772px; zoom: 1;">
<div class="_38 direction_ltr" style="direction: ltr; line-height: 1.38; margin-right: 50px;">
<div style="white-space: pre-wrap;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span class="null"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na zdjęciach pokazujemy część z tzw. Kolejnych. Blach. Pierniczków Ani. </span></span><br />
<span class="null"><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 1.38;">Mamy nadzieję, że zainspirujemy kogoś do tworzenia swoich własnych małych, pierniczkowych dzieł. :)</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 1.38;">Życzymy smacznego!</span></div>
</div>
</div>
<div class="_3hi clearfix" style="background-color: white; color: #141823; line-height: 15.3599996566772px; zoom: 1;">
<div class="_38 direction_ltr" style="direction: ltr; line-height: 1.38; margin-right: 50px;">
<span class="null">
</span></div>
</div>
Kobieta.aparathttp://www.blogger.com/profile/06598437882967972280noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-66224048325314345522015-01-05T18:35:00.002+01:002015-01-06T23:24:13.436+01:00Pierniczkowe wspomnienia świąteczne cz. 1<div class="MsoNormal" style="background: white; margin-top: 7.5pt; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Święta, święta i po świętach. Na szczęście zostały nam jeszcze pierniczki jako słodkie wspomnienia przedświątecznej krzątaniny. Dziś Wam przedstawimy słodkie cudo pt. pierniczkowe choinki - piękne ciastko, które widnieje w nagłówku naszego bloga :) </span><br />
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><b>Paula: </b>Święta coraz szybciej się zbliżały, a Ty
ciągle piekłaś. I piekłaś. Kolejne. Blachy. Pierniczków.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><b>Ania: </b>Tak piekłam, bo wiesz, stresy stresy, a gdzie
ja rozładuję stres i naładuję baterie wytrzymałości, przecież tylko w kuchni!</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>P:</b> No
ta, bo Ty w kuchni się ładujesz pozytywnie, a ja zwykle z dziką rozkoszą z niej
wychodzę... A u mnie się zepsuł piekarnik. I zero pieczenia.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><b>A:</b> Zepsuty piekarnik to tragedia jakich mało.
Boże, nie przeżyłabym.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: white; mso-line-height-alt: 5.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #45818e;">P: </b><span style="color: #45818e;">Na
szczęście zepsuty. Chociaż z drugiej strony nawet sernik z zakalcem byłby
fajny. Ale swój... </span><span style="color: #45818e;">Jak Ty te choinki ozdabiałaś? Tłumaczyłaś, że jakiś woreczek
ucinasz i lejesz…?</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #a64d79;">A: </b><span style="color: #a64d79;">No tak. Widziałam wiele propozycji, że najpierw robisz
lukier, wsadzasz ten lukier do rękawa cukierniczego i ścinasz końcówkę. Cóż,
tak niestety robi się za duże dziurki, dlatego ja preferuję najpierw obciąć.
Ach no i nie stosuję do tego rękawa. Szkoda mi ich. Najpierw więc robiłam z
takich małych jednorazowych woreczków. Ale wpadłam na pomysł, że takie na
mrożonki są bardziej wytrzymałe, „twardsze”, przez co lepiej się ich używa. No
i najlepszy sposób wkładania do nich lukru – wkładasz woreczek do
kubka/szklanki, zawijasz o nią końce, tak żeby się nie pobrudziły i voilá! ;)
wyciskanie na ciastka, to już kwestia wprawy. Istotna jest gęstość lukru – jak
jest za rzadki to nic z nim nie zrobisz, będzie płynął. Jak jest za gęsty, to
sobie co najwyżej możesz bezę upiec ;P<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 12.75pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #45818e; line-height: normal;">P: </b><span style="color: #45818e;">Ten lukier wygląda tak cudownie, jak Ty go robisz?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 12.75pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 12.75pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #a64d79; line-height: normal;">A:</b><span style="color: #a64d79;"> Białko i cukier
puder :) czasem dodaję cukru waniliowego domowej roboty (do pojemnika z cukrem
dokładam zużyte kawałki wanilii, cóż za zapach!). jeśli chcę osiągnąć jakiś
inny niż biały kolor – używam barwników, albo np. kakao. Taki lukier jest wydajny
– zużywasz go na wiele pierniczków. Można go spokojnie przechować w lodówce –
jeśli zrobi się zbyt płynny dodać cukru, a jak zbyt gęsty odrobiny wody albo
soku z cytryny. Ew jakiegoś ekstraktu. Zazwyczaj proporcje to jedno białko na
jedną szklankę cukru pudru. Trzeba jednak pamiętać, że czasem to za mało, a
czasem za dużo – zależy to od wielkości jajka. Białko trzeba ubić na sztywno po
czym dodać cukier. Ubić aż nie będzie grudek (strasznie przeszkadzają we
wzorkach i „chrupią” w zębach ;P). jak dodaje się kakao albo płynne barwniki czy
ekstrakty trzeba dodać więcej cukru, bo robi się płynne. Ja dodawałam
sproszkowane barwniki i nic takiego się nie działo, ale przy kakao to płynie
natychmiast.</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #45818e;">P: </b><span style="color: #45818e;">Czy
trzeba się bardzo spieszyć z dekorowaniem, bo przecież to zastyga?</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #a64d79;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Nie, spokojnie, ale należy uważać, bo jeśli zrobisz
błąd, to nawet jak „zdejmiesz” lukier z ciastka, to zostanie ślad. Zastyga
szybko, ale na pierniczku, </span><span style="color: #a64d79;">za to w woreczku/rękawie/czym chcesz pozostaje płynne. Jeśli zostawisz dekorowanie na chwilę, to
ta dziurka którą wyciskasz lukier może faktycznie zaschnąć, bo pewnie jest już
upaćkana. Wtedy po prostu trzeba wyczyścić zaschniętą dziurkę i można dekorować
dalej.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxs56mebrz3cnbdFPqOlZIyBwSCZQHneUyh4MhzGde2_gtMCnfFBX931UtLgOsh-eiyLkWQAyUJyIdRi925RmWbQ0nYfjnE6z0u_ViBhm-xoVITklrbz_TIWKCxNJhZWGWyP3JPCe7AMOv/s1600/pierniczki_Copy1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxs56mebrz3cnbdFPqOlZIyBwSCZQHneUyh4MhzGde2_gtMCnfFBX931UtLgOsh-eiyLkWQAyUJyIdRi925RmWbQ0nYfjnE6z0u_ViBhm-xoVITklrbz_TIWKCxNJhZWGWyP3JPCe7AMOv/s1600/pierniczki_Copy1.jpg" height="275" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #45818e;">P: </b><span style="color: #45818e;">Ale te choinki wyglądają jak cała masa roboty. Dawaj tutorial.</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #a64d79;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Najpierw oczywiście upiekłam pierniczki powycinane w odpowiedniej wielkości gwiazdki - 2 dolne piętra mają bardzo podobną wielkość, najlepiej do tego mieć zestawy po ok. 5 gwiazdek (mój największy ma 3). Po upieczeniu trzeba dać im wystygnąć. Potem dekorowałam każde piętro po kolei, zaczynając od dolnego, na jego środek kładąc dodatkowo nieco lukru żeby skleić piętra. Po przyklejeniu 2 piętra dekorowałam je, na środek lukru, na to piętro 3 itd. Na koniec położyłam małą gwiazdkę nie od zestawu, nalałam lukru na nią i dałam troszeczkę zastygnąć, wtedy wbijałam pionowo taką samą, małą gwiazdkę. Kiedy wszystkie podeschły zostało mi trochę lukru, więc pokapałam na te małe, pionowo stojące gwiazdki. I tyle ;) Starałam się, żeby każda choinka była inna i potem na świątecznym stole przy każdym nakryciu była inna. Jednakże chciałam też, żeby wszystkie "pary" miały podobny "motyw" na choinkach - np dziadkowie mieli śnieżynki, ciocia z wujkiem kreski, moi rodzice (jak określiła to mama) "greckie" wzorki, a ja i mój brat mieliśmy kropki (ponieważ on jest tym dużym, to on miał te większe kropki ;P). Moja kuzynka dostała hashtagi - chciałam jej zrobić jakieś matematyczne wzory, ale sama podpowiedziałaś mi te hashtagi. Pamiętasz?</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span><b style="color: #45818e;">P: </b><span style="color: #45818e;">Podpowiedziałam, bo lubię Twittera. :) No i chciałaś fajny, prosty wzorek, a hasze spełniają ten warunek idealnie.</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span><b style="color: #a64d79;">A: </b><span style="color: #a64d79;">Hah, tak spełniają :) ale już myślałam że nie wyjdą ;) generalnie jestem zadowolona z efektu.</span></span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b style="color: #45818e;">P: </b><span style="color: #45818e;">Ja te choiny wręcz pożeram wzrokiem, ale nie śmiałabym ich zjeść... choć muszą być bardzo, bardzo mniamuśne!</span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>A: </b>Pierniczki mają to do siebie, że ich termin przydatności do spożycia jest baardzo długi, więc jeszcze zdążysz zjeść ;P</span><br />
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6jU1u4_YLVIbDXvxIK529o_cVPLJYr31f2zTd9ect2WdaY-ve8UgL3xq4HY-oltszywdsRuvuYlRgOCdWXcgjhHbtmlHMX7sFFylCub_EEMGdpfzejDbFGHQLSOvlGyz40p9SgkjwPLGH/s1600/22.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6jU1u4_YLVIbDXvxIK529o_cVPLJYr31f2zTd9ect2WdaY-ve8UgL3xq4HY-oltszywdsRuvuYlRgOCdWXcgjhHbtmlHMX7sFFylCub_EEMGdpfzejDbFGHQLSOvlGyz40p9SgkjwPLGH/s1600/22.jpg" height="400" width="276" /></a></div>
<span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wspomniane wcześniej całe blachy pierniczków pojawią się jeszcze jutro, bo jest ich dużo ;D Oczywiście nie będę zamęczać wszystkimi, które poczyniłam, tylko niektórymi, głównie takimi... nietypowymi ;) Pojawi się też przepis na pierniczki ;) </span></div>
Kobieta.aparathttp://www.blogger.com/profile/06598437882967972280noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-80149725792970697702015-01-04T19:25:00.001+01:002015-01-06T19:49:46.976+01:00Kilka słów na Nowy Rok 2015<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ania:</b> Nowy rok to zawsze nowe postanowienia, „nowe życie”, zmiany. Ja nie umiem oddzielić jednego roku od drugiego? Niestety nie da się wymazać tego co było. Albo i stety ;)</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chciałam poprzedni rok już spisać na straty – wydarzyło się w nim dużo złego, wiele smutków, wydaje mi się, że u mnie to też był najgorszy rok. Ale w chwilę przed północą, odliczając grupowo ostatnie sekundy dotarło do mnie, jak wiele było w nim dobrego. Przygarnęliśmy kota, o którym marzyłam. Miałam mini imprezę niespodziankę z okazji moich urodzin. Przyjaciółka przeprowadziła się bliżej mnie. Odnowiłam stare przyjaźnie których strasznie mi brakowało. Przestałam się przejmować tymi, które wygasły – przestałam zadręczać siebie, że coś jest przeze mnie, bo może i fakt jestem po części winna, ale jeśli drugiej osobie by zależało, to by ze mną porozmawiała. A skoro nie zależy, to trudno. Jak i Paula doszłam do wniosku, że pora być sobą w 100%, bez względu na to jakie będą tego skutki. Wpadłam też z Paulą podczas późnonocnej rozmowy na pomysł bloga.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I tak, zawsze się śmiałam z postanowień noworocznych, ale w tym roku sama mam kilka. Palenia rzucać nie zamierzam, bo i tak nie palę. Odchudzać też się nie zamierzam – nie jestem spaślakiem. Ale oddawać więcej krwi. Oszczędzać, co wiąże się z nie wchodzeniem do księgarni (wyczuwam ból, ale mam jeszcze milion nieprzeczytanych książek w domu, a teraz jednak dużo muszę na uczelnię robić, a nie zajmować się przyjemnościami ;P. No i prowadzić bloga. Podchodziłam już wielokrotnie do tego, zawsze z przerażeniem, tym razem z nadzieją i ciekawością – może dzięki temu wreszcie będzie to coś, co będzie mnie motywować przez rok. Nieee, przez kilka lat, dekady, oby jak najdłużej! Szczęśliwego Nowego Roku! Niech tym razem się spełnią postanowienia noworoczne! ;D</span></span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Paula:</b> Nowy Rok kojarzy
mi się zwykle z tym, że go wcale nie chcę. Nie czekam na niego, bo
wiem, że będę wtedy musiała doliczać sobie rok, a to nie jest
miłe. Zabawy sylwestrowe także mnie nie kręcą. Według mnie to
wymuszanie zabawy i kolejny przyczynek do niekontrolowanego
pijaństwa. W roku 2013 tak właśnie pomyślałam i nigdzie się nie
pchałam, mimo zaproszenia od Ani. Spędziłam sylwestra w domu,
samotnie, oddając się najnowszej wtedy pasji tzw. binge-watchingu.
A rok 2014 okazał się być jednym z najgorszych ever.</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dlatego też ten
początek '15 stał się dla mnie ważny. Porzuciłam, obrzuciłam
najgorszymi przekleństwami i skopałam stary rok, zmyłam z siebie
całe odium win moich i niekoniecznie moich, spaliłam wszystko, co
wiązało mnie jakkolwiek z poczuciem słabości i mniejszości
pozwoliłam sobie postrzeganie siebie jako osoby silnej - w sensie
potrafiącej odrzucić zachowania niekompatybilne z moim charakterem.
</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Odkryłam bowiem,
że należy być sobą, bez fałszywych uśmieszków i gadek o
niczym, pitu-pitu które na nic się nie przekłada. Ucieczka, owszem
ale właśnie od tego. Żadnego zmuszania, do niczego. Jestem swoją
własną osobą, należę tylko do siebie, a jeśli zdecyduję się
zadzierzgnąć jakieś więzy to tylko dlatego, że naprawdę cenię
tego człowieka.</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I dlatego Nowy Rok
2015 rozpoczęłam z uśmiechem na ustach, oczekując go jak żadnego
wcześniej. Nawet jeżeli moje ambitne plany okażą się [znów]
zbyt ambitne do zrealizowania, a poprzeczka poparzy mi tyłek, to
znowu będę mieć tę świadomość, że próbowałam. Bo nic nie
boli tak bardzo, jak świadomość, że można było coś zrobić, a
nie zrobiło się nic. I tym razem bez jakichkolwiek kompromisów i
ograniczeń, one i tak istnieją tylko w mojej głowie.</span></div>
<div style="line-height: 0.53cm; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
PaulaXhttp://www.blogger.com/profile/08207205832464371667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-704949775575303229.post-26715873602543074312015-01-03T17:43:00.000+01:002015-01-06T19:48:52.510+01:00Witamy serdecznie na blogu :)<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; color: #45818e; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 115%;">Jesteśmy Ania i Paula, dwie rude zwariowane indywidua, które postanowiły
prowadzić własnego bloga. Będziemy tutaj umieszczać najróżniejsze rzeczy, które
nas inspirują i które kochamy, i którymi chcemy się podzielić z Naszymi
Czytelnikami. Będą to m.in. przepisy kulinarne i recenzje filmów i różnych form
artystycznych, które Nas w danej chwili cieszą bądź smucą.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;">Poza tym pozwalamy
sobie na freestyle, a co pod tym pojęciem rozumiemy... zobaczycie sami. Teraz
pozwolicie, że się pokrótce przedstawimy, żebyście wiedzieli, z kim macie do
czynienia ;)</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;">Ania - leniwa
perfekcjonistka. Chciałaby, żeby wszystko było na wczoraj, ale żeby nie musiała
się męczyć. Jest introwertyczką, która tylko na pozór jest otwarta. Popełniła w
życiu milion błędów, często niczego z nich nie wyciągając. Kocha koty, dobre
jedzenie, swoich przyjaciół i inne zwierzęta. Książki pochłania nałogowo,
szczególnie dobra fantastykę - nie lubi jak wampiry się świecą. Bez filmów
ciężko byłoby jej żyć - największe miłości to Disney i Marvel. Muzyka musi być
dobra, a kawa z mlekiem. Cholerny alergik. Marzy o wyjeździe do Nowej Zelandii.
W przyszłości chciała by zostać sobą. Uwielbia strzelać zdjęcia, w roli modelki
się nie odnajduje. Chciałaby nauczyć się dobrze jeździć konno i grać na
gitarze, ale spędza za dużo czasu w kuchni. Lubi rysować, ale w odróżnieniu od
Pauli, w tej kwestii lepiej żeby się nie wypowiadała. Chciałaby mieć wszystkich
przyjaciół w swoim domu na zawsze, ale obawia się, że to marzenie o domu
wariatów... przynajmniej wesołym. Z natury jest ruda, tylko biologia się
pomyliła. </span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;">Paula - Zmieniam kolor włosów tak często, jak zmienne mam nastroje.
Muzyka jest dla mnie równie ważna jak tlen i kocham śpiewać, gdy nikogo nie ma
w pobliżu. Zawsze muszę mieć słuchawki w pogotowiu. Interesuję się polityką,
ale coraz mniej tą krajową. Miałam być dziennikarką, ale wyszło, że zostałam
blogerką. Poza tym nie znoszę gotowania, jestem prawdziwą... nieperfekcyjną
panią domu, w przeciwieństwie do Ani. Ona potrafi wyczarować prawdziwe cuda w
kuchni, może nawet upiec twojego własnego ulubionego Avengersa. Taki talent.
Moim szczytem umiejętności kulinarnych jest pizza i naleśniki, ale sądzę, że na
razie mi to wystarczy. Gdy się w sobie zbiorę, to pokonuję niemożliwe. Na
zewnątrz bywam lodowata i nieprzystępna, wewnątrz jednak żarzy się ogień...
Marzę o wyjeździe do Ameryki. Chcę tam zwiedzić wszystkie nawiedzone,
legendarne miejsca znane w popkulturze, marzę też, by pracować w haunted house
i straszyć dzieciaki na Halloween. Rysuję także ołówkiem ludzi, którzy mnie
inspirują. Trochę nerd, trochę geek, trochę crazy dog lady - tylko kim jestem
naprawdę...?</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #45818e;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="color: #a64d79;">Mamy nadzieję, że to
co nas w jakiś sposób zainspirowało, bądź zainspiruje, w jakiś sposób i was
nakręci do kreatywnego myślenia. Nie mówimy, że będzie wysoka kultura itd.,
czasem będą to zwyczajne przyziemne sprawy, które w jakiś sposób nas poruszyły
do rozmowy i tworzenia.</span><span style="color: #141823;"><o:p></o:p></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; color: #a64d79; font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif; line-height: 115%;">Szukamy też ciekawych
wyzwań, pomysłów i wszystkiego, co pomoże nam się rozwinąć. Jesteśmy nieco
szalone, chcemy zmienić świat, nie wiem czy zdołamy – ale sukcesem będzie,
jeśli dzięki temu co będziemy robić zmienimy się my i choć kilka osób, które
będą nas czytać ;)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie boimy się
konstruktywnej krytyki – bez niej, nie dojdziemy do „perfekcji” do której jako
tako staramy się zmierzać ;)</span></span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; line-height: 115%;"><span style="color: #45818e; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Posty będzie wrzucała raz jedna z nas, raz druga, ale bądźcie pewni - obie pracujemy wspólnie nad każdą linijką i każdym przecinkiem ;)</span></span></div>
Kobieta.aparathttp://www.blogger.com/profile/06598437882967972280noreply@blogger.com0